SQ6KBW - Kolarski Blog Wałbrzyski

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi arek354 z miasteczka Wałbrzych. Mam przejechane 1522.77 kilometrów w tym 244.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.80 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11901 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(1)

Moje rowery

Unibike Viper 716 km

Vertex 57 km

Kands 1300 Energy (SKRADZIONY !!!) 764 km

Kands 1100 Energy (SKRADZIONY !!!)

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 8.12km
Czas 00:35
V_AVG 13.92km/h
V_MAX 28.90km/h
Temperatura 18.0°C
Kalorie 312kcal
Podjazdy 75m
Sprzęt Unibike Viper
Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Poniedziałek, 26 sierpnia 2019 · dodano: 15.09.2019 | Komentarze 0

DST 20.79km
Czas 01:31
V_AVG 13.71km/h
V_MAX 37.50km/h
Temperatura 24.0°C
Kalorie 950kcal
Podjazdy 71m
Sprzęt Unibike Viper
Aktywność Jazda na rowerze

Wokół Podzamcza

Niedziela, 25 sierpnia 2019 · dodano: 25.08.2019 | Komentarze 0

Wieczorna jazda wokół Podzamcza. Cztery kółeczka i do domu. Na Długiej spadł mi łańcuch, w związku z czym do domu wróciłem ubabrany :)

DST 23.54km
Czas 02:03
V_AVG 11.48km/h
V_MAX 36.10km/h
Temperatura 23.0°C
Kalorie 1086kcal
Podjazdy 122m
Sprzęt Unibike Viper
Aktywność Jazda na rowerze

Do Strugi i na Szczawienko

Niedziela, 25 sierpnia 2019 · dodano: 25.08.2019 | Komentarze 0

Dzisiaj na przejażdżkę wybrałem się z dwoma Adamami. Jazda była typowo rekreacyjna, co widać po średniej prędkości i czasie przejazdu. Taką odległość kenijscy biegacze pokonują w nieco ponad godzinę. Dzisiaj kierunek Szczawno - Struga, powrót przez ogródki działkowe na Podzamcze, tam dwa kółka wokół dzielnicy i podjazd na Szczawienko. Potem w dół aż do Skweru Sybiraków i przez Główną i Broniewskiego powrót do domu.

DST 41.41km
Teren 7.00km
Czas 03:54
V_AVG 10.62km/h
V_MAX 39.30km/h
Temperatura 23.0°C
Kalorie 2429kcal
Podjazdy 370m
Sprzęt Unibike Viper
Aktywność Jazda na rowerze

Wokół Wałbrzycha + Jeziorko Daisy

Sobota, 24 sierpnia 2019 · dodano: 24.08.2019 | Komentarze 0

Dzisiaj Wojtek z Gośką zabrali mnie na wycieczkę. Celem było podwałbrzyskie Jeziorko Daisy. Droga do celu wiodła przez krzaczory, miejscami błoto, korzenie i kamienie. Ogólnie dojazd męczący, ale za to powrót w stronę Lubiechowa długim i wygodnym zjazdem drogą przeciwpożarową. Wiatr we włosach i te sprawy. Następnie przejazd przez Szczawienko i monotonny podjazd ulicą Uczniowską do ronda w Starym Julianowie. Potem mijamy kolejno Nowy Julianów, Kozice, Orlen przy Noworudzkiej, Podgórze i wzdłóż ulicy Sikorskiego "spadamy" pod halę sportową. Tu w lewo i czeka nas ostatni podjazd na trasie. Mijamy Starą kopalnię i już mamy z górki. Dojazd do domu niemal równo z zachodem słońca.